Nie uczesane rozważania.

Wesołe jest życie staruszka...

Nie uczesane rozważania.

Moje boje z procesorami AVR - ATMEL





Całkiem niedawno chciałem wykonać układ taktujący dla sterownika silników krokowych – brzmi mądrze, a jest to po prostu zwykły generator przebiegów prostokątnych. Układ taki sobie wykonałem w oparciu o scalak NE555. I tu zacząłem „marudzić”: Potrzeba mi ich więcej, a wysterowanie częstotliwości nie precyzyjne... W sumie zarzutów było na tyle, że postanowiłem poszukać innego rozwiązania. W wyszukiwarce spotykałem bardzo często temat „ATMEGA” . Postanowiłem sprawdzić co to za układ, do którego odwołuje się tak wielu profesjonalistów i amatorów elektroniki.

Czym są układy ATMEGA ?

Jak się okazuje atmega i inne układy firmy Atmel ( AT 90S2313, AT 8551, ATTINY 2313 …) są mikroprocesorami – komputerami, które można użyć do różnych zadań – głównie są używane jako sterowniki w automatyce i tylko od inwencji projektanta zależy jak zostanie wykorzystana. Jednym słowem są to dość uniwersalne układy.

Co z tego ma powstać?

Otóż puszczając wodze swej wyobraźni nakreśliłem projekt sterownika maszyny (plotera). Na pozór nic nadzwyczajnego, istnieje cały szereg różnych rozwiązań tego typu (bardzo udanych) amatorskich i profesjonalnych. Jednakże rozwiązania, z którymi się dotychczas spotkałem wykorzystują do sterowania „duże” komputery z oprogramowaniem uruchamianym pod jakimś systemem operacyjnym (najczęściej Windows lub Linux).
Jeżeli miejsce, w którym taki ploter ma pracować – a nie chodzi o wykonywanie rysunków technicznych – nie grzeszy czystością (pył, opary olejów, wilgoć), a w dodatku komputer przemysłowy sporo kosztuje, wówczas zasadnym jest poszukanie innych rozwiązań. Nie bez znaczenia jest tutaj również miejsce pod stanowisko komputera.
Docelowo założyłem sobie ambitny projekt zestawu podłączanego do układu wykonawczego (sterownika) plotera, który będzie wysyłał sekwencję G-kodów na sterownik. Oczywiście G-kody zostaną wygenerowane na komputerze stacjonarnym na podstawie rysunku (schematu). Następnie G-kody zostaną zapisane na kartę SIM i będą odczytywane przez projektowany komputer, a ten z kolei zamieni je na impulsy silników krokowych plotera. Przewiduję, iż taki komputer zamknie się w gabarycie 300x200x50 mm, a jego pobór mocy nie przekroczy 20W.
Tak z grubsza powinien wyglądać mój projekt.

Co do tej pory zostało wykonane?

1. Jestem w trakcie budowy mechaniki plotera.
2. Wykonałem układ sterujący silnikami krokowymi z zasilaniem.
3. Zgromadziłem materiały i źródła (literaturę) do pracy nad mikroprocesorami,

wykonałem programator ISP na port LPT komputera,
wykonałem programator USBASP na układzie ATMEGA-8,
wykonałem cały szereg układów pomocniczych dla eksperymentów na mikroprocesorach firmy ATMEL,
wykonałem układ testowy (nie mylić z układem uruchomieniowym do kursu AVR)
wykonałem naświetlarkę UV do wykonywania płytek drukowanych.
To jak na razie wszystkie moje dokonania nie licząc tego co zdążyłem przeczytać w temacie mikroprocesorów i pisania programów (ich przepisywania). Jestem ciekawy jak szybko potrafię nabyć umiejętności, które pozwolą mi zrealizować cały projekt.
I to by było na tyle (cytując klasyka). W następnym odcinku napiszę o swych doświadczeniach z programatorami ISP oraz USBASP.